Biblioteka Narodowa używa na swojej stronie plików cookies. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich użycie. [zamknij]

NeRD: czytanie pod ścisłą kontrolą

Autor: Małgorzata Waleszko,

Kategorie: Źródła informacji, Technologia informacyjna i bibliotekarska, Biblioteki jako kolekcje

Tagi: , , , ,

Możliwość komentowania NeRD: czytanie pod ścisłą kontrolą została wyłączona

Navy eReader Device – w skrócie NeRD, to nowy, wyposażony w liczne zabezpieczenia, zamkniety czytnik e-książek stworzony na potrzeby Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych przez firmę Findaway World (producenta Playaway – znanego amerykańskim bibliotekom odtwarzacza audio), w ramach programu bibliotecznego Marynarki (Navy General Library Program). Pierwsze 365 egzemplarzy tego urządzenia trafiło do floty podwodnej w zeszłym miesiącu. Są one wyposażone fabrycznie w pakiet 300 starannie dobranych i zaaprobowanych przez centralę tytułów (bestsellery, literatura popularna oraz materiały szkoleniowe i treści z programu czytelnictwa Szefa Operacji Morskich) i mają umożliwić marynarzom służącym poza Stanami Zjednoczonymi, w jednostkach, gdzie papierowe książki są ściśle limitowane i zabronione jest używanie własnych urządzeń elektronicznych, dostęp do biblioteki wojskowej i szansę na lekturę i relaks. Pojawienie się NeRD wzbudziło zainteresowanie nie tylko w kręgach wojskowych, lecz m.in. również w sektorze edukacyjnym.

NeRD stworzono na bazie technologii e-ink. Ich funkcjonalność i specyfikacja są zbliżone do innych czytników e-książek, nie mają jednak żadnych łączy sieciowych, ani też możliwości kopiowania wgranej zawartości, dodawania nowych treści, czy też podłączenia do innych urządzeń (brak WiFi, gniazda karty SD i portów USB); wyposażono je natomiast w oprogramowanie zabezpieczające użytkowników urządzenia przed kradzieżą poufnych danych, manipulacjami przy zawartości, atakami hakerów, czy też przypadkowym usunięciem którejś z wgranych pozycji.

Producent NeRD ma nadzieję, że produkt ten znajdzie swoje zastosowanie nie tylko w wojsku. Wg Ralpha Lazaro, przedstawiciela Findaway, istnieje wiele miejsc, w których dzielenie się z użytkownikami e-zasobami jest utrudnione ze względów bezpieczeństwa lub ograniczeń przestrzennych i techniczno-sprzętowych; jest też wiele środowisk zainteresowanych wykorzystaniem urządzeń z wczytaną fabrycznie i uprzednio dobraną przez zwierzchników zawartością. Firma otrzymała już wiele zapytań ze strony jednostek wojskowych z całego świata oraz prywatnych spółek zainteresowanych bezpieczną, wewnętrzną dystrybucją zastrzeżonych treści, prowadzi też rozmowy z władzami okręgów szkolnych i systemów bibliotecznych, które nie chcą mieć nieograniczonego dostępu do Internetu, zależy im natomiast na zapewnieniu bezpiecznego kodowania oraz starannie dobranej, zamkniętej listy e-książek.

Komentarze wyłączone.