Babin

Liczba i zakres cyfrowych zasobów w postaci e-książek, audiobooków i innych mediów oferowanych w amerykańskich bibliotekach publicznych stale się zwiększa, a nowym trendem jest ich udostępnianie podróżnym w całym kraju w filiach bibliotecznych otwieranych na krajowych i międzynarodowych lotniskach (por. babin.bn.org.pl/?p=2206). Placówki tego typu działają już m.in. w Filadelfii, Seattle, Manhattan (Kansas), Fort Lauderdale, Boise (Idaho) i San Antonio, a wiele nowych lotniskowych bibliotek jest w fazie przygotowań. Miejsca te mają różne formy organizacyjne i regulaminy – część z nich umożliwia np. pobieranie określonych publikacji elektronicznych wszystkim chętnym, inne wymagają natomiast, by użytkownicy byli mieszkańcami miast w których zlokalizowane są wypożyczalnie. W artykule przybliżono ich działalność i zasady jej prowadzenia na przykładzie 2 placówek ze stanu Idaho i Teksas.

Wg przedstawicieli środowiska bibliotecznego, lotniskowe filie są rentowne i promują nie tylko zbiory cyfrowe ich instytucji (wg badań instytutu Pew Research Centre, ponad połowa posiadaczy kart bibliotecznych w Stanach Zjednoczonych nie zdaje sobie sprawy z dostępności e-książek w bibliotekach), lecz zachęcają również podróżnych do odwiedzania lokalnych placówek po powrocie do domu, a prowadzenie reklamy poza ich siedzibami i podążanie z ofertą za użytkownikiem przynosi wymierne korzyści w postaci wzrostu świadomości odbiorców na temat dostępnych w nich usług i zasobów – np. w bibliotece publicznej San Antonio (SAPL), prowadzącej na lotnisku dwa biblioteczne punkty oferujące do pobrania ponad 58 tys. ebooków i audiobooków oraz 500 płyt z muzyką, wykorzystanie cyfrowych materiałów wzrosło w roku fiskalnym 2014 o 36%.

Lotniskowe filie stosują różne strategie mające zachęcić przechodniów do wejścia do środka – SAPL poza tradycyjnymi usługami oferuje np. stacje ładowania urządzeń mobilnych, a biblioteka w Boise zainstalowała w budynku lokalnego portu lotniczego sześć 23-calowych, dotykowych komputerów umożliwiających podróżnym wejście na jej stronę domową, pobieranie czasopism i książek, zapoznanie się z informacjami nt. miasta i okolicy oraz nawigację w sieci www. Inwestycja ta kosztowała mniej niż 25 tys. USD, a pozwoliła na zdobycie dużej liczby nowych klientów. Popularność terminali pobrań skłoniła obie biblioteki do rozważenia zwiększenia ich liczby nie tylko na lotniskach, ale też w innych punktach miast.