Biblioteka Narodowa używa na swojej stronie plików cookies. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich użycie. [zamknij]

Nazwy rosyjskich bibliotek w kontekście społecznym i kulturowym: tendencje i zmiany

Autor: Alina Nowińska,

Kategorie: Biblioteki jako kolekcje, Zarządzanie

Tagi: , ,

Możliwość komentowania Nazwy rosyjskich bibliotek w kontekście społecznym i kulturowym: tendencje i zmiany została wyłączona

W czasach Związku Radzieckiego nazwa biblioteki nie grała istotnej roli identyfikacyjnej. Na ogół określała rodzaj placówki (naukowa, publiczna), jej status (miejska, obwodowa), numer filii itp. Patronami bibliotek, podobnie jak innych instytucji kultury, byli klasycy literatury, wodzowie rewolucji, działacze komunistyczni, upamiętniano znaczące wydarzenia, organizacje polityczne itp. Po rozpadzie ZSRR przemianowano główne biblioteki krajowe. Powszechnie określaną jako „Leninka” Państwową Bibliotekę ZSRR im. W.I. Lenina przemianowano na Rosyjską Bibliotekę Państwową, a dotąd określaną przez Petersburżan jako „Publiczka” Publiczną Bibliotekę im. M.E. Sałtykowa Szczedrina (dawniej Cesarską Bibliotekę Publiczną) – na Rosyjską Bibliotekę Narodową. Za tymi zmianami poszły następne – biblioteki coraz częściej zyskiwały nazwy nie odwołujące się do osób i rozszerzyły zakres swoich patronów osobowych.

W związku z tym, w 2014 r. Obwodowa Uniwersalna Biblioteka Naukowa w Niżnym Nowogrodzie zainicjowała w sieci www projekt dotyczący tworzenia nazwy biblioteki My z tą nazwą żyjemy, my z niej jesteśmy dumni. Ciekawe, że samo miasto dopiero po przemianach wróciło do historycznej nazwy (w latach 1932-1990 nazywało się Gorki), a jedna z jego bibliotek nadal nosi miano Lenina. W sieci pojawiły się uwagi, zalecenia i propozycje dotyczące nazewnictwa. Zmieniła się sytuacja społeczna bibliotek. Przez nazwę starały się wyróżnić w miejskim krajobrazie kultury, zareklamować, wzbudzić zainteresowanie. Nazwa miała budzić pozytywne skojarzenia i emocje, umiejscowić bibliotekę w kontekście społecznym i kulturowym, stanowić rodzaj marki gwarantującej wysoki poziom usług.

Biblioteki dziecięce odwoływały się do bajek (Łukomorje, Żar ptica, Dzwoneczek), biblioteki dla dorosłych kusiły wybrane kategorie użytkowników (Świat Kobiet, Rówieśnicy, Planeta Rodzin, Ciepły Dom, Krąg Bliskich), podkreślały więzi społeczne (Spotkania, Kontakty, Dialog, Przyjaźń, Rozmówca). Niektóre nazwy nawiązywały do tematyki morskiej (Białe Żagle, Port, Fregata), wiele miało budzić optymizm i pozytywne emocje (Tęcza, Wiosna, Nadzieja, Radość, Perspektywy). Niekiedy chodziło o skojarzenie z sentymentalną ulicą lub miejscem (Przy Bulwarze, Na Wzgórzu). Chociaż nadal przeważają nazwy odwołujące się do osób, wyraźnie wzrosła liczba bibliotek, które z tego zrezygnowały. Zmienił się też Panteon, czyli wykaz nazwisk bohaterów patronujących bibliotekom – rozszerzył się i zmienił charakter. Nadal przeważają w nim klasycy literatury – imię Puszkina nosi 90 bibliotek, Gajdara – 60, Czechowa i Majakowskiego – po 30, Lwa Tołstoja i Lermontowa – po 20, ale już 5 bibliotek uczciło Achmatową. Nadieżda Krupska patronuje aż 30 bibliotekom, a Lenin – pięciu.

Nadal wiele bibliotek ma w nazwie polityków i działaczy komunistycznych, co ich władze uzasadniają chęcią utrzymania ciągłości historycznej. Coraz częściej biblioteki odwołują się do lokalnej tradycji i patronów szukają wśród ludzi zasłużonych dla rozwoju ich regionu lub opisujących panujące w nim zwyczaje, przyrodę itp. Na Syberii bywają to nazwiska zesłańców politycznych. Autorka zwraca uwagę na dwie tendencje w nazewnictwie bibliotek – budowę marki o zabarwieniu emocjonalnym mającej wyróżnić i reklamować bibliotekę w środowisku miejskim oraz rozszerzanie się zestawu nazwisk patronujących bibliotekom, zwłaszcza o osoby ważne dla regionu.

Komentarze wyłączone.