Biblioteka Narodowa używa na swojej stronie plików cookies. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich użycie. [zamknij]

Personal branding dla bibliotekarzy

Autor: Małgorzata Waleszko,

Kategorie: Wykorzystanie informacji i socjologia informacji, Źródła informacji, Branża, zawód i edukacja

Tagi: , , , , , , ,

Możliwość komentowania Personal branding dla bibliotekarzy została wyłączona

Personal branding – zarządzanie osobą jako marką, czyli strategia promocyjna polegająca na budowaniu własnej reputacji i kreowaniu dobrego wizerunku, często przy pomocy specjalistów PR, wykorzystywana jest głównie w polityce i biznesie, trend ten zyskuje jednak również popularność wśród bibliotekarzy chcących poprawić swoją pozycję i wartość na rynku pracy. Zainteresowanie środowiska bibliotecznego kwestiami wizerunkowymi nie jest nowe – artykuły na temat sposobów postrzegania i opisu bibliotekarzy oraz publicznego statusu tej profesji znaleźć można już w piśmiennictwie bibliotekoznawczym z lat 40. i 50. ubiegłego wieku, a pod koniec lat 80. amerykańskie Stowarzyszenie Bibliotek Specjalnych powołało nawet grupę zadaniową ds. poprawy wizerunku bibliotekarzy i pracowników informacji. Pojawienie się nowych sieciowych technologii i mediów społecznościowych otworzyło przed osobami zainteresowanymi autopromocją i samodzielnym PR nowe możliwości i wyzwania. W artykule omówiono toczone wśród bibliotekarzy ze Stanów Zjednoczonych dyskusje dotyczące faktycznej wartości tego typu strategii, potencjalne zalety i niebezpieczeństwa i kontrowersje związane z jej stosowaniem, a także techniki, metody i cele budowy osobistej marki.

Personal branding (PB), sprowadzany często do dbania, by nie udostępniać na portalach społecznościowych informacji, którymi nie warto się chwalić przed obecnym lub przyszłym pracodawcami, tak naprawdę powinien polegać na aktywnym tworzeniu swojego zawodowego wizerunku i obecności w sieci www. Warto przy tym przyjąć dowodowe podejście do własnej promocji – reklamowanie np. kwalifikacji związanych z nowymi technologiami czy zainteresowania cyfrowymi mediami będzie wyglądało bardziej wiarygodnie, gdy w sieci www da się znaleźć prowadzone przez nas blogi, strony czy też ślady aktywnego tworzenia internetowych treści. Kreacja własnej marki polega też na tworzeniu i utrzymywaniu sieci zawodowych powiązań i kontaktów, dających szanse na odkrywanie nowych możliwości i rozwijanie swojego potencjału, i w tym sensie może być traktowana jako samodzielny mentoring.

PB spotyka się też w środowisku bibliotecznych ze sporą dozą krytyki. Kwestionowane są m.in.: zdolność stworzonych marek do rozwoju czy ewoluowania (branding ma mieć statyczną naturę sprzeczną z ludzkim charakterem i oczekiwaniami), możliwość kontrolowania tego jak dana osoba jest postrzegana w sieci oraz sama potrzeba, jak i sens podążania ścieżką biznesu. Podnosi się również kwestię autentyczności internetowych wizerunków, dość istotną zwłaszcza dla osób zajmujących się rekrutacją pracowników – PB bywa budowany przy wykorzystaniu wyolbrzymionych lub zmyślonych kwalifikacji, co ma służyć maskowaniu niekompetencji lub samooszukiwaniu się, jak inni nas postrzegają, a obrazy te mają w tym wypadku tyle wspólnego z rzeczywistością, co potiomkinowskie wioski. Warto też pamiętać, że wielu doskonałych specjalistów czy kandydatów do pracy nie ma z wielu powodów (w tym z własnego wyboru) wyróżnialnego, publicznego wizerunku online.

Wg autorki, PB to zjawisko złożone i trudno je ocenić jednoznacznie. Strategia ta może być wartościowa i przydatna, nie powinna być jednak traktowana jako obowiązkowa, nie nadaje się dla każdego i nie ma uniwersalnych zastosowań. Być może, na poziomie symbolicznym, stanowi kolektywną odpowiedź na technologiczne i fiskalne wyzwania ostatniej dekady i metodę na utrzymanie pozorów kontroli w niestabilnym świecie. Ze względu na specyfikę zawodu bibliotekarza i skupienie przedstawicieli tej profesji na własnym publicznym wizerunku, można się jednak spodziewać, że PB będzie miał nadal rację bytu.

Komentarze wyłączone.