Biblioteka Narodowa używa na swojej stronie plików cookies. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich użycie. [zamknij]

Marketing biblioteczny: oscylowanie między tradycyjnymi i cyfrowymi strategiami

Autor: Małgorzata Waleszko,

Kategorie: Biblioteki jako kolekcje, Zarządzanie, Kategorie użytkowników

Tagi: , , ,

Możliwość komentowania Marketing biblioteczny: oscylowanie między tradycyjnymi i cyfrowymi strategiami została wyłączona

Amerykańskie biblioteki zaczęły wykorzystywać różnego typu media społecznościowe do kontaktów ze swoimi użytkownikami już na wczesnym etapie rozwoju tych platform, jednak ze względu na zróżnicowanie klienteli, której służą, muszą nadal przekazywać komunikaty marketingowe zarówno przy pomocy tradycyjnych, jak i najnowocześniejszych, cyfrowych technik, tak by dotrzeć ze swoim przekazem do jak najszerszego grona odbiorców. Na podstawie przeglądu literatury przedmiotu oraz komentarzy profesjonalistów, w artykule omówiono różne podejścia do promocji bibliotecznych zbiorów i usług, przedyskutowano też najważniejsze kwestie, jakie należy rozważyć planując kampanie marketingowe w dobie cyfrowych technologii i chcąc w pełni wykorzystać potencjał starych i nowych kanałów komunikacji.

Przy prowadzeniu działań promocyjnych łatwo wpaść w rutynę, wykorzystując najbardziej powszechne metody i formy (druk, media elektroniczne i przekaz ustny) by formalnie anonsować pojawienie się nowych programów, serwisów lub zasobów. Autor sugeruje, by przy opracowywaniu strategii reklamowych łączyć różne działania marketingowe i korzystać z doświadczeń i metod przemysłu rozrywkowego, np. wysyłając (analogicznie do zwiastunów nowych produkcji) informacje o planowanych innowacjach i nowych usługach na długo przed ich wprowadzeniem i umiejętnie podsycając w sieci i mediach społecznościowych zainteresowanie danym tematem. Argumentuje, że biblioteki nadal nie potrafią dobrze reklamować rzeczy, które robią najlepiej i tworzyć wokół siebie medialnego szumu, podając jako przykład niewykorzystanych szans raport ośrodka Pew z 2013 r. dotyczący bardzo dobrej oceny przez Amerykanów wartości bibliotek publicznych dla lokalnych społeczności (95% jego respondentów uznało, że materiały i zasoby dostępne w bibliotekach pełnią ważną rolę w zapewnianiu wszystkim szans na życiowy sukces). Takie dane powinny być stale nagłaśniane i powszechnie znane, a ich odpowiednia reklama wzmocniłaby znacząco wizerunek bibliotek, tymczasem, mimo dużej liczby publikowanych co roku badań dowodzących znaczenia tych instytucji, nie wykorzystuje się zbyt dobrze ich wyników przy kształtowaniu public relations.

W tekście podkreślono również znaczenie odpowiedniego informowania o możliwościach bibliotek i ograniczeniach, z jakimi muszą się liczyć (nie są w stanie zapewnić każdemu wszystkiego, w tym wszystkich nowinek technologicznych zaraz po ich wprowadzeniu na rynek), jako że społeczna świadomość na temat zadań i celów tych placówek jest nadal niska. Wskazano także, że bibliotekarze mają obecnie do dyspozycji znacznie szerszą niż kiedyż gamę narzędzi komunikacyjnych, ułatwiających poruszanie się między tradycyjnymi i zaawansowanymi technologicznie modelami promocji. Powinni też pamiętać, że dzielą wirtualną i fizyczną przestrzeń z użytkownikami, z których każdy ma własną sieć kontaktów, i którzy sami w sobie stanowią potężną siłę marketingową.

Komentarze wyłączone.