O kształtowaniu zbiorów i cenzurze z perspektywy bibliotekarzy
,Kategorie: Biblioteki jako kolekcje, Działalność biblioteki, Branża, zawód i edukacja, Wolność intelektualna, Cenzura
Tagi: ALA (American Library Association), Stany Zjednoczone, bibliotekarze, biblioteki publiczne, cenzura, etyka zawodowa, gromadzenie zbiorów, wolność intelektualna
Możliwość komentowania O kształtowaniu zbiorów i cenzurze z perspektywy bibliotekarzy została wyłączona
Mimo deklaracji organizacji bibliotecznych na rzecz wspierania wolności intelektualnej i obecności podobnych zapisów w ustawodawstwie większości nowoczesnych państw demokratycznych, w wielu z nich nadal dochodzi do prób blokowania obywatelom dostępu do określonych treści, bądź wywierania presji ze strony grup politycznych lub wyznaniowych na politykę gromadzenia bibliotek. W artykule omówiono wyniki badania mającego na celu poznanie podejścia pracowników amerykańskich bibliotek publicznych, odpowiedzialnych za kształtowanie zbiorów, do tej kwestii, a także ustalenie faktycznych praktyk związanych z wyborem materiałów do bibliotecznych kolekcji.
Wg definicji Stowarzyszenia Amerykańskich Bibliotek (ALA), cenzura definiowana jest jako blokowanie idei i informacji uznawanych przez pewne osoby – jednostki, grupy lub przedstawicieli rządu, za budzące sprzeciw lub niebezpieczne. W bibliotekach tego typu praktyki mogą przybierać wiele form, takich jak etykietowanie materiałów uznanych z jakichś względów za nieodpowiednie, przesuwanie ich do określonych działów magazynów lub stref bibliotecznych, ograniczanie dostępu lub rezygnacja z ich zakupu. Jednym ze zjawisk uważanych za duży problem, ze względu na swój trudy do uchwycenia charakter, jest autocenzura środowiska bibliotecznego polegająca na kontrolowaniu przez bibliotekarzy własnych działań, bez żadnych instytucjonalnych nacisków, np. przez niedobieranie do zbiorów tytułów, które mogłyby wywołać kontrowersje lub kłopoty formalne (np. oficjalne prośby lub pozwy o wycofanie z udostępniania). Aby zebrać poglądy pracowników bibliotek publicznych na cenzurę i gromadzenie zbiorów, autorka opracowała specjalny kwestionariusz, wykorzystując oprogramowanie Qualtrics. Część pytań ankiety wzorowała na wcześniejszych sondażach badających perspektywy pracowników bibliotek wobec cenzury, etyki zawodowej i wolności intelektualnej, zrealizowanych przez Kim Moody (2004) oraz Michaela Harkovitcha, Amandę Hirst i Jenifer Loomis (2003). Badanie przeprowadziła w stanie Ohio pod koniec 2014 r., kierując ankiety do dyrektorów wszystkich lokalnych bibliotek publicznych (251 osób). Zebrała 108 odpowiedzi (43%).
Respondenci byli pytani m.in., czy mają do czynienia z jakimikolwiek naciskami przy podejmowaniu decyzji dotyczących gromadzenia, o metody doboru materiałów do zbiorów i strategie ich równoważenia pod względem światopoglądowym, tak by odpowiadały poglądom i potrzebom różnych grup społecznych, o akceptację regulacji dotyczących wolności intelektualnej, sposób zachowania wobec hipotetycznie kontrowersyjnych pozycji oraz o relacje między prywatnymi poglądami a zasadami etyki zawodowej, dotyczącymi wolności intelektualnej. W części ankiety gromadzono też podstawowe dane demograficzne nt. badanych (wiek, płeć, wykształcenie, staż pracy), ich instytucji oraz politycznych afiliacji obsługiwanej populacji.
Z uzyskanych informacji wynika, że 31% badanych pracowało w okręgach liberalnych, 13% – w neutralnych światopoglądowo, a 56% – w placówkach obsługujących konserwatywne społeczności. Przy doborze materiałów respondenci korzystali z różnego typu narzędzi i źródeł (najczęściej z recenzji z branżowych czasopism, katalogów dostawców, recenzji internetowych), i zapewniali, że zasoby ich instytucji są regularnie przeglądane, selekcjonowane i uaktualniane, jednak aż 65% z nich przyznało, że nie ma określonych strategii mających gwarantować różnorodność materiałów bibliotecznych i budowę zbiorów odzwierciedlających pluralizm i zróżnicowanie społeczne (przy czym brak takiej polityki był częstszy w bibliotekach zlokalizowanych w okręgach liczących mniej niż 10 tys. osób). Wśród pozostałych 35%, jako mechanizmy kontrolne wymieniano najczęściej politykę gromadzenia, angażowanie dużej liczby personelu i wykorzystywanie specjalnego oprogramowania (Collection HQ). Jako źródło presji mającej znamiona cenzury badani wskazywali zarówno osoby powiązane z biblioteką (dyrektorzy, inni pracownicy, członkowie rad bibliotecznych), jak i członków lokalnych społeczności. W pierwszym przypadku, o występowaniu nacisków dotyczących gromadzenia (prośby zarówno o nabycie, jak i niekupowanie danych pozycji) wspomniało 30% osób, o tych związanych z wycofaniem lub ograniczeniem dostępu do określonych materiałów – 15%, ich oznaczaniem ostrzegawczymi etykietami – 16% i przeniesieniem w inne miejsca (np. z działu młodzieżowego do działu dla dorosłych) – 26%. W drugim odpowiednio: 33%, 31%, 18% i 21%. Jednocześnie, wyniki badania wskazują, że znacząca większość uczestników badania sprzeciwia się jakimkolwiek formom cenzury zarówno ze strony organów finansujących biblioteki, jak i czytelników, popiera deklaracje ALA nt. wolności intelektualnej i stara kierować w życiu zawodowym względami profesjonalnymi i etyką zawodową, a nie własnymi przekonaniami lub obawami (jedynie 3,7% przyznało się do rezygnacji z wyboru jakiegoś tytułu, z lęku przed negatywnym społecznym odbiorem). Respondenci zaznaczali jednocześnie, że kupowanie materiałów mających odzwierciedlać szerokie spektrum światopoglądowe jest zadaniem złożonym i często trudnym do realizacji w małych miejscowościach, zarówno ze względów społecznych, jak i finansowych.