Rezygnacja z konsorcyjnych umów prenumeraty czasopism naukowych: konsekwencje i korzyści
,Kategorie: Źródła informacji, Biblioteki jako kolekcje, Zarządzanie, Działalność biblioteki
Tagi: ARL (Association of Research Libraries), Stany Zjednoczone, biblioteki szkół wyższych, czasopisma naukowe, e-czasopisma, finanse/koszty, gromadzenie, licencje, prenumerata, umowy pakietowe
Możliwość komentowania Rezygnacja z konsorcyjnych umów prenumeraty czasopism naukowych: konsekwencje i korzyści została wyłączona
W czasach, w których biblioteki muszą elastycznie reagować na ograniczenia budżetowe i rosnące ceny czasopism naukowych, zobowiązania wynikające z umów pakietowych (ang. big deals), w ramach których kupuje się od dużych wydawców prenumeraty całych baz tytułów, bez możliwości wyboru czy rezygnacji z określonych pozycji i dostosowywania subskrypcji do potrzeb konkretnej uczelni, bywają dla tych instytucji bardzo dużym obciążeniem. W artykule zaprezentowano doświadczenia dwóch bibliotek akademickich ze Stanów Zjednoczonych, zrzeszonych w ARL, które ze względu na konieczność szukania oszczędności zdecydowały się na wycofanie z takich umów, i przedstawiono szczegółowo konsekwencje tej rezygnacji, w tym jej wpływ na dalszą politykę gromadzenia, dostępność pożądanych czasopism i wypożyczenia międzybiblioteczne oraz reakcje społeczności akademickiej.
Omówiono też kroki, jakie należy podjąć przed podjęciem podobnej decyzji (m.in. konieczność renegocjacji z wydawcami umów na wybraną część tytułów uznanych za niezbędne dla danej uczelni czy zapewnienie trwałego dostępu do archiwalnych numerów) oraz po wycofaniu się z big deal, a także korzyści, które mogą odnieść inne biblioteki, idąc śladami obu tych instytucji.
Pierwsza z nich – biblioteka Southern Illinois University Carbondale (SIUC) zrezygnowała w ciągu ostatnich 3 lat z umów konsorcyjnych z trzema wydawcami: Springer, Wiley i Elsevier. Spowodowało to utratę dostępu do 1100 tytułów pierwszego z koncernów i odpowiednio 597 i 242 kolejnych. Łącznie, wg statystyk pobrań z roku poprzedzającego zakończenie subskrypcji, z czasopism tych dokonano 40 tys. pobrań. Straty wydają się duże, jednak dokładniejsza analiza tych danych wykazała, że aż 82% uprzednio prenumerowanych tytułów Springera miało jedynie 1 lub mniej pobrań miesięcznie, a 35% – zerowe wykorzystanie w ciągu badanego roku; w przypadku czasopism firmy Wiley liczby te wyniosły odpowiednio 62% i 10%, Elsevier – 28% i 2%, co świadczy, ze duża część licencjonowanych tytułów była dla lokalnego środowiska naukowego zbędna. Zakończenie ich subskrypcji przyniosło rocznie oszczędności w wysokości 300 tys. USD (kwota równa połowie budżetu na zakup książek). Zyski w postaci możliwości kontrolowania kształtu zbiorów i ich dostosowywania do zmieniających się potrzeb użytkowników uznano za trudne do przecenienia.
Druga – biblioteka University of Oregon (UO), w porozumieniu z 2 innymi placówkami akademickimi ze stanu Oregon, zdecydowała się wystąpić z konsorcjum i renegocjować kolejny, 2-letni kontrakt z Elsevier, zakładając zredukowanie liczby prenumerowanych tytułów do tych notujących wysokie wykorzystanie lub niezbędnych dla niszowych specjalizacji. Nowa umowa pozwoliła zmniejszyć wydatki na produkty Elsevier z 409,6 tys. USD do 361,6 tys. USD (o 11%). Po porównaniu kosztów do wykorzystania i analizie wpływu czasopism, UO zrezygnował też całkowicie z pakietowej umowy z Wiley, a tym samym z subskrypcji 96 tytułów (oszczędność 166,1 tys. USD rocznie), zachowując, w ramach nowej licencji, dostęp do 297 czasopism tego wydawcy.
Wg autorów – bibliotekarzy z obu instytucji, decyzje o rezygnacji okazały się uzasadnione i przyniosły duże korzyści, nie zostały też źle ocenione przez użytkowników (liczba skarg była minimalna) i nie doprowadziły do znaczącego wzrostu liczby wypożyczeń bibliotecznych, pozwoliły za to na istotne oszczędności i większą swobodę w kształtowaniu zbiorów. W obu przypadkach można natomiast mówić o pierwotnie bardzo negatywnej reakcji wydawców (groźby wysokich dopłat do subskrypcji wybranych tytułów, narzucanie bardzo niekorzystnych warunków odejścia itp.), jednak zarówno SIUC, jak i UO udało się wynegocjować rozwiązania możliwe do zaaprobowania i korzystne dla wszystkich stron.