Biblioteka Narodowa używa na swojej stronie plików cookies. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich użycie. [zamknij]

Przypadkowość w strefach wolnego dostępu: biblioteki, architektura informacyjna i kwestie incydentalnych odkryć

Autor: Małgorzata Waleszko,

Kategorie: Użytkownicy, Wykorzystanie informacji i socjologia informacji

Tagi: , , , ,

Możliwość komentowania Przypadkowość w strefach wolnego dostępu: biblioteki, architektura informacyjna i kwestie incydentalnych odkryć została wyłączona

Przypadek bywa nazywany najlepszym przyjacielem naukowca, a możliwości dokonywania nieoczekiwanych odkryć, lub też doznania niespodziewanego olśnienia podczas przeglądania bibliotecznych regałów ma wg wielu opinii świadczyć o znaczeniu bibliotek dla aktywności naukowej i ich roli jako jako katalizatorów badań i procesów uczenia się. Nie negując korzyści związanych z możliwościami okazyjnego pozyskiwania informacji i inspiracji, autor postanowił poddać krytycznej ocenie powody przyznawania wysokiej wartości odkrywaniu literatury poza głównym kierunkiem poszukiwań na bibliotecznych półkach, oraz implikacje związane z przyjęciem takiego podejścia, dokonując w tym celu przeglądu piśmiennictwa poświęconego bibliotekoznawstwu, projektowaniu systemów informacyjnych, strategiom wyszukiwawczym i dziedzinom pokrewnym.

W artykule przeanalizowano m.in. różne ujęcia teoretyczne i symboliczne znaczenia przypadkowości wyszukiwań w bibliotekach, jej odniesienia do zaprojektowanej funkcjonalności przestrzeni z wolnym dostępem do zbiorów oraz sposobu tworzenia przez użytkownika znaczeń i odniesień powiązanych z biblioteką. Przybliżono także toczone w środowisku bibliotecznym dyskusje i spory, w tym z jednej strony – obawy części specjalistów związane z ograniczaniem możliwości „nieintencjonalnego” zdobywania wiedzy poprzez hołdowanie nowym trendom aranżacji bibliotecznych wnętrz, przenoszenie drukowanych zasobów do odległych lokalizacji i przeznaczanie w bibliotekach coraz większych przestrzeni zajmowanych niegdyś przez książki, na miejsca „społecznych interakcji”; a z drugiej – sceptyczne opinie dotyczące zalet szczęśliwych trafów w trakcie przeglądania zbiorów (w tym te wskazujące, że pozwalanie użytkownikom na bezcelowe błądzenie wśród regałów jest nieodpowiedzialne, a bibliotekarze powinni uczyć czytelników polegania na kompetencjach informacyjnych i dobrych strategiach wyszukiwawczych, a nie na szczęśliwych trafach).

Omówiono następnie preferowane przez autora ujęcie przypadkowości zarówno jako wyniku procesów zachodzących w obrębie architektury informacyjnej księgozbiorów jak i percepcji dotyczących ich efektów, oraz argumenty za użytecznością ujmowania, w pewnych istotnych kontekstach, incydentalności w strefach wolnego dostępu jako problemu, koncentrując się na kwestiach efektywności, intencji i rezultatów. Zgodnie z przyjętymi założeniami, z puntu widzenia procesów, przypadkowość byłaby wskaźnikiem niedopasowania zamiarów użytkownika i otrzymanych efektów wyszukiwania, natomiast biorąc pod uwagę percepcje, postrzegana byłaby jako problematyczna, jako że sprzyja tworzeniu niekorzystnych wyobrażeń na temat bibliotek, zniechęcających do traktowania ich fizycznych i wirtualnych lokalizacji jako punktu startowego wyszukiwań, i nie odnoszonych do bezpośrednich i ewoluujących potrzeb informacyjnych użytkowników. W podsumowaniu podkreślono, że odpowiednie zrozumienie analizowanego zagadnienia może pomóc bibliotekarzom, chcącym zapewnić bibliotekom istotną rolę w rozwijającym się środowisku informacyjnym, w odpowiedniej organizacji zasobów drukowanych i cyfrowych, w sposób sprzyjający świadomemu i szybkiemu wyszukiwaniu potrzebnych materiałów.

Komentarze wyłączone.